James Cyriax był chirurgiem ortopedą, który w połowie XX wieku rozwinął metodę diagnostyki i terapii nazywaną medycyną ortopedyczną Cyriaxa. Wśród fizjoterapeutów zwykło się zaliczać tę metodę do terapii manualnej. Aczkolwiek proces diagnostyczny i terapeutyczny w dużej mierze opiera się na rękoczynach, występują zasadnicze różnice pomiędzy klasycznym podejściem manualnym a metodą Cyriaxa. Przyczyną różnic jest pochodzenie zawodowe twórcy metody. Cyriax jako lekarz ortopeda najprawdopodobniej nie miał zbyt dużego doświadczenia w pracy palpacyjnej. Powodowało to jego niechęć do opierania diagnozy na podstawie oceny dotykowej właściwości tkanek. Był zdania, że tego rodzaju badanie jest subiektywne i stanowi źródło potencjalnych błędów. Zamiast szczegółowej palpacji proces stawiania rozpoznania odparł o trzy główne kryteria: wywiad z pacjentem, zakres ruchomości i ból. Zdaniem twórcy metody były one zdecydowanie bardziej odporne na błędy, możliwe do opanowania praktycznie przez wszystkich, uporządkowane w logiczny sposób dający się sprowadzić do pewnego rodzaju algorytmu wnioskowania klinicznego oraz były względnie mniej subiektywne.
Wywiad przeprowadzany z pacjentem dostarczał zdaniem Cyriaxa 80% informacji niezbędnych do postawienia diagnozy. Pytania zadawane przez terapeutę dotyczyły okoliczności pojawienia się dolegliwości, ich charakteru: ograniczenia ruchomości i/lub bólu, charakterystyki jakościowej i ilościowej ograniczenia (zablokowania itd), charakterystyki jakościowej i ilościowej bólu oraz kwestii bezpieczeństwa (szczególnie w odniesieniu do układu nerwowego).
Ocena ruchomości przeprowadzana była pod kątem struktur niekurczliwych (więzadeł, torebek stawowych, powięzi, kaletek itd.) oraz kurczliwych (mięśni i ścięgien). Do oceny struktur niekurczliwych wykorzystywany był ruch bierny, szczególnie w końcowym zakresie ruchomości. Terapeuta oceniał zakres ruchu we wszystkich płaszczyznach, w celu stwierdzenia, czy ograniczenie stawu odpowiadało wzorcowi torebkowemu, czy też odbiegało od niego. Wzorzec torebkowy rozumiany był jako stosunek ubytków ruchomości w poszczególnych płaszczyznach ruchu względem siebie. Stwierdzenie występowania wzorca torebkowego pozwalało stwierdzić proces chorobowy obejmujący cały staw: zapalenie stawu lub zmiany zwyrodnieniowe. Wzorzec pozatorebkowy wiązał się z procesami, które nie obejmowały całego stawu (np. z wolnym ciałem stawowym) lub problemami więzadłowymi. Inną możliwością było występowanie zaburzenia pozastawowego. Kolejnym kryterium ocenianym przez terapeutę było czucie końcowe w stawie, pozwalające na uspecyficznienie problemu pacjenta. Ruchy czynne przeciwko oporowi testowane były w środkowym zakresie amplitudy stawu i dedykowane były strukturom kurczliwym. W sytuacji nieprawidłowej ruch czynny przeciwko oporowi mógł być bolesny i silny lub bezbolesny lecz osłabiony. W pierwszym przypadku oczekiwać można było niewielkiego uszkodzenia struktur mięśniowych (np. naderwania włókien), podczas gdy w drugiej sytuacji bardziej prawdopodobne było całkowite zerwanie lub poważne uszkodzenie neurologiczne.
Cyriax opracował również szczegóły oceny ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego. Także tę część postępowania diagnostycznego oparł głównie na wywiadzie. Wyróżnił on inne objawy, które zgłaszał pacjent w przypadku kompresji opony twardej rdzenia kręgowego, korzenia nerwowego w otworze międzykręgowym i nerwu obwodowego. Ucisk opony twardej z kompresją rdzenia kręgowego nie powodował bólu, lecz był przyczyną parestezji wędrujących po większym obszarze ciała i przekraczających linię pośrodkową. Miały one charakter pozadermatomalny i mogły być obustronne. Kompresja korzenia nerwu rdzeniowego w typowej sytuacji była początkowo źródłem dolegliwości bólowych ograniczonych do właściwego dermatomu. Wraz ze wzrostem siły ucisku docierającego na poziom tkanki nerwowej mogło stopniowo dochodzić do występowania parestezji, zaburzeń (osłabienia) czucia i obniżenia siły mięśni zaopatrywanych przez dany nerw. Kolejność występowania objawów i ich charakter pozwalały na przeprowadzenie wnioskowania klinicznego. Kompresja nerwu obwodowego nie powodowała bólu, natomiast wiązała się z osłabieniem mięśni. Charakterystyczne było również występowanie parestezji (raczej nie odrętwienia, czyli osłabienia czucia) wynikających z tzw. zjawiska odciążenia.
Cyriax za główną przyczynę problemów z kręgosłupem uważał przepukliny krążka międzykręgowego. Wyróżniał dwa główne typy przepuklin ze względu na ich lokalizację: przepuklinę tylno-centralną i tylno-boczną. Były one przyczyną innego rodzaju dolegliwości, inaczej wyglądał przebieg choroby oraz stosowane w przypadku nich inne procedury lecznicze. Inny podział zakładał kryterium materiału, który wydostał się z przepukliny. Zgodnie z tą klasyfikacją wyróżniano przepukliny jądrowe i pierścieniowe. Aby wnioskować o typie przepukliny należało uzyskać informacje odnośnie charakteru bólu (ostry, nagły lub tępy, powoli narastający), przedziału wiekowego pacjenta, historii dolegliwości (epizod pierwszorazowy, problem nawracający), czynności, przy której pojawiły się dolegliwości (np. banalny ruch) itd.
Proces leczenia zaproponowany przez Cyriaxa również znacznie odbiegał od technik stosowanych w terapii manualnej. Bardzo często wybieraną metodą była manipulacja długodźwigniowa. W przypadku kręgosłupa miała ona na celu odprowadzenie przepukliny. Oczywiście jako bodziec oddziaływała również na inne struktury, np. stawy międzywyrostkowe, więzadła itd. Manipulacja zawsze wykonywana była na trakcji, co miało zwiększyć jej bezpieczeństwo. Zresztą sama trakcja też często była stosowana jako osobna metoda leczenia (np. w innym rodzaju przepukliny krążka międzykręgowego). Manipulacje długodźwigniowe były także dedykowane stawom obwodowym (np. w przypadku wolnego ciała stawowego). Strukturom więzadłowym dedykowany był głęboki masaż poprzeczny, którego głównym celem było pozbycie się zrostów i zapoczątkowanie procesów regeneracyjnych umożliwiających reorganizację tkanki. W przypadku problemów mięśniowych stosowano również głęboki masaż poprzeczny na brzuścu mięśnia lub na jego przyczepach i przejściu mięśniowo-ścięgnistym. Dla nerwów obwodowych przewidziane były mobilizacje. Ostre zapalenie torebki stawowej mogło być leczone za pomocą oscylacji. Zmniejszenie bólu związanego z zapaleniem kaletki można było próbować osiągnąć, stosując dekompresję. Tym niemniej, szczególnie w dwóch wymienionych na końcu patologiach, Cyriax preferował ostrzyknięcia za pomocą środków przeciwzapalnych.
Metoda Cyriaxa cieszą się dużym zainteresowaniem terapeutów ze względu na logiczny proces diagnostyki, uwzględniający także zapoznanie się z patologiami mogącymi występować u pacjentów szukających porady w gabinecie fizjoterapeutycznym. Także techniki stosowane przez Cyriaxa mogą być interesujące, szczególnie dla terapeutów nieopierających swojego postępowania na palpacji i długotrwałej mobilizacji. Z doświadczenia klinicznego wynika, że omawiana metoda często daje dobre rezultaty w przypadku problemów kręgosłupa i zaburzeń stawów obwodowych, w których doszło do zmiany strukturalnej (np. naderwania, zrostów itd.). Należy jednak pamiętać, że pacjent decydujący się na terapię metodą Cyriaxa powinien być uprzedzony i przygotowany oraz wyrazić zgodę na oddziaływanie, które z zewnątrz może budzić obawy. Z tego względu terapeuta powinien być znakomicie wykształcony w zakresie manipulacji i znać swoje ograniczenia. Pacjent powinien być również świadomy, że niektóre inne techniki Cyriaxa mogą wiązać się ze średniego stopnia bólem i dyskomfortem (np. masaż poprzeczny).
